środa, 3 kwietnia 2013

Prima Aprilisowa Technika

Chociaż nie bardzo zdrowy ostatnio, usiadłem do stolika ze swoimi przyjaciółmi z La Ligi. Natenczas przyszło następujące rozdanie http://tinyurl.com/ccycnsv :


W nieco fatalistycznym nastroju zgłosiłem z ręką N popartyjne 2 kier (5 kierów i młodsza przynajmniej czwórka), które zarówno partner jak i przeciwnicy szybko ukarnili, każąc mi to grać.

Marek zaatakował małym pikiem i Jano czujnie włożył asa, na którego poleciał mój nieco głupawy król pik. Jano odwrócił w pika. Przebiłem kierem i zagrałem as i blotkę karo. Jaś utrzymał się królem i jeszcze raz skrócił mnie grając w pika. Zaczynało to wyglądać nader żałośnie. Odszedłem w karo. Marek utrzymał się damą i mógł teraz położyć kontrakt grając 10 kier. Jednakowóż - o dzięki ci Piatniku - wybrał małe trefl. Małe ze stołu, od Jasia dama trefl. Zabiłem asem i odwróciłem w trefla. Jasio pobił królem, i oddał mi lewę na waleta trefl. Powstała następująca końcówka:


Zagrałem małe pik, Jasio przebił drobnym, nadbiłem siódemką kier. Teraz karo przebite damą, (Jasio nadbił królem), dało mi dwie ostatnie lewy na asa i waleta kier. Swoja gra!

W tym momencie, jak zauważył Acik, zaczęliśmy z Maćkiem "pić sobie z dziobków:"

mathieu→Stół: pofko
piotrrr→Stół: dzM
mathieu→Stół: zrehabilitowales sie
piotrrr→Stół: :-)
mathieu→Stół: nie bylo proste
mathieu→Stół: brafko
piotrrr→Stół: :-) :-) :-)
→Stół: a jakby Jano przbil w koncowce pika 8♥?
piotrrr→Stół: muszę nadbić i dalej tak samo

Czujny Acik "nie strzimał" tego, i zaczął drążyć temat: a co by było, gdyby Jasiu przebił pika ósemką kier? Naturalnie musiałbym nadbić waletem. Teraz przebicie kara damą kier spowodowałoby przegraną, bo u E wyrobiła by się 10 kier. Oczywiście, gdybym grał "dalej tak samo." Zaczęło więc wyglądać na to, że Jasio wypuścił przebijając małym. Sugestia ta zabolała Jasia do żywego. Jano napisał:

Tak by wygladąło Aciku jak piszesz gdyby słowa Piotrka "i dalej tak samo" były prawdziwe, a nie prima aprilisowym dowcipem. Oczywiście zagrałby inaczej: po nadbiciu waletem pamiętając o moim otwarciu zagrałby dobrą 9 karo wyrzucając pika. Musiałbym przebić i zagrać spod króla do układu as i dama. "I po rozdaniu" - jak mówi Mistrz Mathieu.
I tak przez ten Prima Aprilis wyszło, że jestem bardzo dobry technicznie!

(pr)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz